czwartek, 9 października 2008

Kylie, ta cudowna Kylie

Dzisiaj taki szybki post. Popierwsze moja wielce szanowna, i cudowna wychowaczyni pani Barbara C. przegina, ostro nas ostatnio pocisneła. Ale tekst, "ze jakos jeszcze musimy się znosic przez te pare m-c, a potem o sobie jak najszybciej zapomniec" jest juz zaostry. Nigdzie nie jest powiedziane, ze wychowawca powinien kochac swoją klasę, ale moglby chociaz ją lubić, szczegolnie ze jest kogo lubieć, bo przeciez jest tam cudowny Bamber ;p. Inni nauczyciele często nas chwalą, a nasza wychowaczyni? Tylko nas krytykuje, ja wiem, ze ona chcę "dobrze", zebysmy nie spoczeli na laurach i takie tam, ale odnoszę wrazenie ze ona nas autentycznie nie lubi i opipeszanie nas sprawia jej przyjemnosć. I wszystko jej uchodzi, bo ma jakies cholerne wyczucie. Np. kiedys do Gornika powiedziała "nieudawaj bardziej głupiego niz jestes" a on niezaragował gdyby powiedziała cos takiego do mnie na forum klasy, to napewno by się tak nie skonczyło. Chociaz nie wiem, łatwo mi mowic i osądzać, ale z nauczycilem lepiej nie zadzierać. Doskonale o tym wie Kylie. Dzisiaj rozmawialismy na dłuuugiej przerwie o Kylie. I dowiedziałem się wielu ciekawych histori, np, to, że na urodzinach Asi B. Kylie posliniła cukierka i przykleiła go we włosy Ali D. jak to usłyszałem, to myslałem, że nie wytrzymam ze smiechu. Nasza cudowna Kylie, bawiła się w cos tak przyziemnego i głupiego? Ona chodziła na urodziny do znajomych? :O Szok!! Ja myslałem, ze gwiazdy nie robią takich rzeczy, jak my zwykli smiertelnicy. Najbardziej podobała mi się definicja Kylie, myślę że jest ona 100% prawdziwa, chociaz moze się mylę, ale usłyszałem to od osoby która dobrze zna Kylie "No ja pierdolę, ona za 6 wylizała by dupe nauczycielowi a jej mama by ją jeszcze dopingowała" Niewiem ile w tym prawdy ale zdaje mi się, że dużo. A tak wogole to zawaliłem dzisiaj krt z anglika, ale za to chyba wmiare dobrze poszły mi ostrosłupy. W koncu jestem zajebisty ;p

Pozdrowienia:
-dla Powodzi bo coś się tam dzisiaj upominała
-dla Niny, będzie dobrzę, chociaz sam juz w to chyba nie wierzę, ale jakos się ułozy. Będąc z boku łatwo jest być dobrej myśli. Pokonaj ich swoim optymizmem, i zajebistością ktorej się uczysz oddemnie, i jak cos to masz mnie ;D
-dla ekipy z długie przerwy, ta przerwa sprawiła, ze przezyłem drugi poslki z tą panią, ktora nas nienawidzi i chce nam obnizac zachowanie za to, ze oddalismy jakies karteczki ktorych oddawac nie mozna było, ale trzeba było ja oddac i ja juz sam nie wiem. Nielubi nas za chęć do zycia i miłosć do ojczyzny. AntyFanClubKylie skład xD
-dla termosa nie, bo jej dzisiaj nie bylo więc niech spada na drzewo prostować banany xD (zjechałem ją ze hoho xD)


A muszę jeszczę napisać dwa mądre zdania, ktore chciałem tu napisać, niech no ja sobię je przypomne...hmmm ? To takie moje nierozwiniete mysli, rzeczy o ktorych nie wiedzą nawet przyjaciele.

"Ten piepszony tydzien dobiega konca, jutro tylko sądny piatek i się rozstrzygnie, ale ja niechcę tak zyć, nie pozwolę sobię na to!!"

a ta druga myśl, ktorej nie rozwine hmm...cholera nie pamiętam jej

noz ku*wa nie pamiętam, a to takie fajne było, troszke zyciowe no xD. O czym ja myslałem? Niewiem, ale wiem o czym będę myslał w sobotę, idę nad Odrę, wyłonczam telfon i nie wracam dopuki niewymysle xD alee narazie Cii... napisze juz w sobotę jak wymysle xD


Pozdrawiam moje fanki :** Wasz Cudowny i oddany Bamberek


"

środa, 8 października 2008

Swiętoszek

Dzisiaj nic ciekawego nierobilem, i nierobię cały dzień zakuwam i zakuwam. Więc post taki sobie mały będzię, ale muszę napisać bo...No właśnie bo gdy się uczyłem zrobiłem sobię małą przerwę, żeby się odciągnąć od nauki i poczytać. Muszę czytać teraz moją lektrure, a nie zadną normalną kasiązke, to dramat normalnie jest. Kocham czytać, ale Nienawidzę lektur. Bywa! No i nie mogłem nigdzie znalezc tego jebanego swietoszka, szukłam ponad pol godziny, i nagle znalazłem, lezala na mojej drukace, przykryta zielonym kapelusikiem. Podniosłem kapelutek xD i znalazłem ksiązkę, ale gdy wziołem kapleusik do ręki to normlanie całe zycie mi się odmieniło. Wszystkie wspomnienia mi powrociły. Cała podstawówka,moja klaasa 6a, jej wogole jak fajnie było...trochę tęsknie za tymi ludzmi, nauczycielami i akcjami z moim kapelusikiem. Jeeej głupie wspomnienia, czemu ja taki sentymentalny jestem, to mnie trochę denerwuje. Myślę sobię o tych akcjach, np. jak robilizmy w grupach na godzinie wychowawczej taki alfabet, i do kazdej litery pisalismy co nas denerwuje, drazni, co jest złe i takie tam rozne. I np na literkę "a" wszyscy mieli agresja itp, a my(ja, Kaśka, Macica, i Chyba Przemke i Aga L) mielismy "anorektyczki", na literke "b" wszyscy mieli "Bijatyki" itp, a my mielismy "bobiś(jamnik macicy) nie ma jaj" i wogole byłem wtedy przewodniczącym szkoły, a nie zastępcą skarbnika(głupi termos). I miałem wz, a nie bdb zachowanie. I wszystkie oceny tak jakos łatwiej mi przychodziły, nie no wogole podstawowka była zajebista, a te wspomniena, Ci ludzie na zawsze w mojej pamięci. Jeden kapelusik a tyle wspomnień

wtorek, 7 października 2008

ach ten moj Termos

Termos to moja ulubiona fanka, dlatego umieszczem posta o niej, wzasadzie to nic dzisiaj szczegolnego się nie wydarzyło. Taki sobie dzien, troche zamulania...no i oczywiscie udawana radosc, zdziwienie i przemowienie z okazji 5/5 z matmy "Naprawdę nie spodziewałem się tej oceny, niedziekuje nikomu, bo wszystko zawdzięczam sobie...jestem cudowny Buśś" tak tylko, ze udawane zdziwienie mi nie wyszło ;). Ale mniejsza z matmą, wracając na polski.Siedzę sobie z terrmoskiem na polskim, i wykauje się wilekim wspólczuciem i litoscią dla niej i chcę jej dać 5 autograf. I się jej pytam:
-Chcesz autograf?
-po co ?
-Bo jestem gwiazdą
-Jesteś zastępcą skarbnika.
Paskudny Termoss ;p ale i tak jej wybaczam, w koncu ona nie jeest sobą. I nie jest tak zajebista jak ja. Nie martw się dziewczynko, kiedyś się wyrobisz ;) i będziesz chociaz w połowie tak fajna jak ja. Polubiłem ten lanss na siebie, to jest takie troszke smieszne jak Czaki i jej zemsta(pozdrowienia dla jakiegos tam Michała, ktorego nawet nie znam, ale wiem, że ma chłopak talnet do pisania ksiązek).
A tak ogolnie to dzisiaj fajny dzień tylko ząb mnie bolał, bo musiałem bronic moich butów, i zęby poszły w ruch(pozdrowienia dla Moniki, ale i tak Ci mojego bolącego zęba nie wybacze). A tak wogole to nie wiem no jakiś sobie fajny mam humor dzisiaj, ze wszystkiego zacieszam. Moje motto na dzis i wogole na ten tydzien brzmi:

" Everything I do, I do it for...me" jakie to zyciowe i jednomyslne ;p LoVciam to(moje fanki oczywiscie tez). A tak wogole to koncze juz, bo same głupoty pitole,pozostawiam was z moim tygodniowym mottem, uwazam ze jest ono troche zajebiste.

Pozdrowienia:

-dla wtorkowiczow- ja juz czekam
-dla Powodzi- tak o ogolnie
-dla Niny- masz zawsze swojego Bamberka, i mozesz na mnie liczyc tak jak ja mogę na Ciebie, nie zapominaj o tym! I wogole Bamberek Cię loVcia...a wiesz co wyczytałem? Nic tak niejednoczy ludzi jak wspolna nienawisc, moze kogos razem z nienawidzimy i sie jeszcze bardziej połączymy xD chociaz niewiem czy jeszcze bardziej się da xD
-dla Termoska- za to, ze jest glupiutka ale i tak jest najfajniejsza... KOCH! moj Termosek xD
-wogole 4all, ale nie dla Kylie za to, ze sa w moim zyciu i maja tą przyjemnosc obcowac z moja zajebistoscia.

poniedziałek, 6 października 2008

Pierwsza notka ;)

To jest moja pierwsza notatka na tym blogu. Pierwszza notatka na nowym blogu, gdyż mój poprzedni( www.komplikacje-na-drodze-do-celu.blog.onet.pl) został przezzemnie usunięty, wzasadzie sam nie wiem czemu. Uległem chwili, emocji i dobrej radzie, chociaż gdy teraz o tym myślę wcale nie była to tak dobra rada, ale przezyje ;). Ogólnie to jest fajnie i wogole sponiascie, czekam sobie na 14.10...będzie się działo ;)
A wczesniej szkoła, szkoła i jeszcze raz głupota. Kartkówki, sprawdziany, odpowiedzi tak będzie wyglądał mój najbliższy tydzień ale przynajmnej potem fajne zdjęcia będą. Zwykle na koncu posta pisze się pozdrowienia, ja chciałbym pozdrowić już teraz. Tak więc pozdrawiam moje fanki i Kylie. Naprawdę uważam, że Kylie jest prawie tak cudowna jak ja ;). A tak całkiem serio, to nie wiem co pisać, tak sobie zamulam. Jestem skarbnikiem w samorządzie szkolnym...teraz pytanie za 100pkt co robi skarbnik? Bo ja do cholery nie wiem, ale napewno Kylie to wie. Och jaki ja jestem szczesliwy, ze w moim zyciu pojawiła się Kylie. Ok dosc juz zabawy w Kylie, ale nieznaczy to, ze uwazam to za rozdział zamknięty.
Sardela mnie cisnie, zeby szedł do niej na URKI, ale one są 17 a 14 to ja się całej kasy pozbędę...bywa...zycie?!Zresztą urki u Sardelki i SexyVicky( pozdro laseczki) to było by troszke śmieszne...tak troszke smieszne jak zemsta czaki ;p lol. Wogole to jakis nieskładny ten post, ciesze się zyciem i jest fajnie, dostałem dzisiaj 4,5/5 z matmy a jutro dostane 5/5 z matmy wiec jestem kozak zajebisty ze kokoBomBo. A tak wogole to łączymy się serduszkiem z moją fanką Termoskiem i z jej rozwalonym kiblem...działo się ;) Ale fajnie było haha! jak ja to loVciam, prawie tam samo jak siebie?!(a tak serio to lubie szczelac te aluzje ;p) No bo w koncu to jestem zakochanym w sobie egositą, i jak to Kogut przekazał mi od Kylie, ze jestem debilem. Nie wiem co robic, Kylie mnie pocisnela. To straszne, moje zycie się zawaliło idę się pociąć łyżką do zupy

Pozdrowienia(teraz te takie serio serio):
- dla piątkowej i przyszłowtorkowej ekipy, za to że działo się, dzieje się i będzie się działo bo jesteśmy zajebiści...znaczy wy się uczycie oddemnie xD xD
- Dla Termoska, który nie jest sobą, a jak pokazała, ze jest sobą to skonczylo się to jak się skonczyło, Koch! moją fankę Termosa xD
-dla Powodzi, dla sis'ki z którą już się tak z jakies poł roku rozstaje ale coś się rozejsć nie mozemy, moja Ty "przyjaciółko z odzysku" i takie tam xD
-dla Niny, zwyczajnie za to, że jest
-dla Mojego psa,za to, ze mimo iz jest istota podrzędną uczy się z mojej zajebistosci ;] i umie omijac błoto na spacerze( co nawet mi niezawsze wychodzi)
-dla wszystkich moich i fajnych i wogole, dla wszystkich a w szeczególnosci dla Kylie(pozderki Aga) za to, że jestes sobą, a jaka jesteś no to cóż kazdy widzi...no ale jestes sobą wkoncu a to wazne...szkoda tylko, ze troche aspołeczna ;)
-no i oczywiscie dla wszystkich moich fanek ;**, no bo jestem zakochanym w sobie egoistą...bamberek was loVcia xD